Korea Północna przeprowadziła we wtorek kolejny test rakietowy. Pocisk balistyczny średniego zasięgu przeleciał nad terytorium Japonii, po czym zakończył lot w wodach w pobliżu wyspy Hokkaido.
Test wywołał poważne zaniepokojenie japońskich władz. Premier Japonii Shinzo Abe stwierdził, że działania Korei Północnej stanowią bezpośrednie zagrożenie dla Japończyków. Szef japońskiego gabinetu rozmawiał też telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, który wyraził wsparcie dla Japonii.
Według wstępnych ocen ekspertów, Korea Północna testowała we wtorek najprawdopodobniej udoskonalony model rakiet średniego zasięgu Hwasong-12. Rakieta została wystrzelona o godzinie 6 czasu lokalnego z terenów położonych w okolicy Pjongjangu. Według południowokoreańskiej armii, pocisk pokonał około 2700 kilometrów osiągając pułap 550 km.
Wcześniej Pjongjang groził wystrzeleniem w kierunku zależnej od USA wyspy Guam pocisków dalekiego zasięgu. Kilka dni temu komunistyczna Północ testowała zaś rakiety krótkiego zasięgu. Po wtorkowym teście w trybie pilnym zebrać ma się Rada Bezpieczeństwa ONZ.
Według wstępnych ocen ekspertów, Korea Północna testowała we wtorek najprawdopodobniej udoskonalony model rakiet średniego zasięgu Hwasong-12. Rakieta została wystrzelona o godzinie 6 czasu lokalnego z terenów położonych w okolicy Pjongjangu. Według południowokoreańskiej armii, pocisk pokonał około 2700 kilometrów osiągając pułap 550 km.
Wcześniej Pjongjang groził wystrzeleniem w kierunku zależnej od USA wyspy Guam pocisków dalekiego zasięgu. Kilka dni temu komunistyczna Północ testowała zaś rakiety krótkiego zasięgu. Po wtorkowym teście w trybie pilnym zebrać ma się Rada Bezpieczeństwa ONZ.