Marszałek Senatu Stanisław Karczewski powiedział, że w czwartek rząd wyda oświadczenie w sprawie przyjętej w nocy przez Izbę nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu.
Stanisław Karczewski mówił, że po przegłosowaniu nowelizacji obóz rządzący chce jak najszybciej przejść do dialogu i działań dyplomatycznych na całym świecie.
- W tej chwili chcemy przejść do spokojnego, wyważonego, pogłębionego dialogu. Jestem przekonany, że od dziś zaczniemy działania, już dziś rząd podejmie uchwałę, oświadczenie, w którym wskaże czego dotyczy i czego oczekujemy po tej ustawie - powiedział Karczewski.
Nowelizację ustawy o IPN skrytykował premier Izraela Benjamin Netanjahu. W jego imieniu w czasie uroczystości w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz ambasador Izraela w Polsce Anna Azari powiedziała, że zmiany w przepisach to fałszowanie historii.
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o IPN w ostatni piątek. Zgodnie z nią każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Za ustawą głosowało 57 senatorów, 23 przeciwko, dwóch wstrzymało się od głosu. Teraz nowelizacja trafi do prezydenta.
Autorzy ustawy oraz Instytut Pamięci Narodowej podkreślają, że nowelizacja ustawy o IPN nie ogranicza badań naukowych i wolności słowa, a jedynie walczy z celowym zakłamywaniem historii, bezczeszczeniem pamięci o ofiarach i hańbieniem żyjących więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych.