Rozmowy koalicyjne między CDU, CSU i SPD nie zostaną zakończone w niedzielę i będą trwały minimum do poniedziałku - twierdzi niemiecka agencja prasowa DPA. Wcześniej strony zapewniały, że jeszcze w niedzielę zostanie podpisana umowa koalicyjna.
Przewodniczący SPD Martin Schulz oficjalnie nie potwierdził przedłużenia negocjacji, ale przyznał, że porozumienie nie powinno być zawierane pod presją czasu. Także szefowa CDU Angela Merkel przyznała w niedzielę, że trudno przewidzieć, jak długo potrwają negocjacje. - Dobrze pracowaliśmy, ale ciągle pozostały ważne kwestie, które muszą zostać wyjaśnione - powiedziała Merkel.
Jak twierdzi agencja DPA, opierając się na nieoficjalnych informacjach, strony porozumiały się, że rozmowy koalicyjne będą trwały minimum do poniedziałku. Jeszcze nie wiadomo, czy grupy robocze spotkają się w poniedziałek od nowa, czy rozmowy bez przerwy będą kontynuowane całą noc.
Wybory parlamentarne w Niemczech, które odbyły się 24 września, wygrali chadecy z Angelą Merkel na czele, ale by utworzyć stabilny rząd, muszą szukać koalicjantów. Najpierw nie udało się stworzyć koalicji z Zielonymi i FDP, teraz chadecy rozmawiają o koalicji z SPD.