Pierwsza rozprawa w sprawie ataku terrorystycznego z sierpnia ubiegłego roku odbyła się we wtorek przed sądem w fińskim Turku. Oskarżonym jest obywatel Maroka, który na rynku w Turku zabił dwie kobiety i ranił nożem osiem innych osób.
W śledztwie zeznał, że atak zaplanował dzień wcześniej, jednak ostateczną decyzją podjął na miejscu, bezpośrednio przed zadaniem pierwszych ciosów nożem. Chciał w ten sposób wysłać w świat informację, że "tzw. Państwo Islamskie nie jest osłabione i posiada swoich żołnierzy także w Finlandii". Policja po zatrzymaniu napastnika odnalazła w jego telefonie 1400 zdjęć i 53 filmy przedstawiające między innymi egzekucje dokonywane przez bojowników ISIS.
Bounane, po tym jak dostał odmowę na osiedlenie się w Niemczech, w 2016 roku złożył wniosek o azyl w Finlandii. Po kilku miesiącach otrzymał odmowę. Zastępca prokuratora krajowego Raija Toivianen będzie domagać się dla Marokańczyka kary dożywotniego więzienia.