Stany Zjednoczone wprowadzają dodatkowe kolejne wobec Rosji. Tym razem dotyczą one rosyjskich oligarchów, należących do nich firm i kremlowskich urzędników. Sankcje są odpowiedzią na destabilizujące działania Rosji na arenie międzynarodowej.
- Rosyjskie elity i oligarchowie, którzy odnoszą korzyści ze skorumpowanego systemu, nie będą już więcej wyłączeni z konsekwencji destabilizujących działań własnego rządu - oświadczył sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin.
Przedstawiciele Białego Domu tłumaczą, że nowe sankcje wobec Rosji nie są bezpośrednią reakcją na atak chemiczny w Wielkiej Brytanii. Były one przygotowywane już od pewnego czasu jako odpowiedz na ingerencję w amerykańskie wybory prezydenckie, rosyjską interwencję na Ukrainie i działania w Syrii i inne agresywne kroki Rosji.