Rodzice niepełnosprawnych zapowiadają kontynuację protestu w Sejmie. Rano spotkali się z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietą Rafalską. Rozmowy nie przyniosły jednak przełomu.
Elżbieta Rafalska powiedziała podczas konferencji prasowej, że wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego dla niepełnosprawnych mogłoby zostać zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny. Wyjaśniała, że spełnienie tego postulatu w niezmienionej formie doprowadziłoby do podzielenia opiekunów niepełnosprawnych w zależności od otrzymywanych świadczeń.
- Czujemy się rozgoryczone konferencją pani minister - powiedziała w imieniu protestujących matek Aneta Rzepka. Dodała, że protestujący rodzice liczyli na spełnienie ich postulatów. Zapowiedziała też kontynuację protestu.
O postulatach protestujących z minister Rafalską rozmawiał prezydent Andrzej Duda. - Poprosiłem panią minister, żeby rozmawiała na ten temat z premierem. Żeby wziąć tą propozycję, którą panie przedstawiły w Sejmie, jakiegoś rozłożenia tego w formule ratalnej - powiedział prezydent Duda.
Kosztowałoby to budżet państwa około 10 miliardów złotych.
We wtorek rząd zawarł porozumienie z częścią środowisk niepełnosprawnych w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog". Renta socjalna ma być zrównana z rentą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Przedstawiono projekt ustawy w tej sprawie.
Podwyższenie renty socjalnej ma nastąpić od września, z wyrównaniem od czerwca. Porozumienia nie podpisali protestujący w Sejmie.