Piotr Andrzejewski, sędzia Trybunału Stanu, skrytykował uruchomienie przez Komisję Europejską wobec Polski procedury o naruszenie prawa unijnego w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym.
- Na uzasadniony wniosek może wszcząć to postępowanie i stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia, przez państwo członkowskie, wartości, o których mowa w artykule drugim, artykuł siódmy. A co mówi artykuł drugi? Naruszenie wartości! Ale nie może narzucać nam rozwiązań prawnych! - ocenił sędzia Andrzejewski.
Komisja Europejska domaga się, by w ciągu miesiąca Warszawa odpowiedziała na wezwanie do usunięcia uchybienia.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała z kolei, że Komisja Europejska powinna wskazać konkretny przepis prawa UE, który rzekomo Polska naruszyła.