28 września odbędzie się strajk pracowników irlandzkich linii lotniczych Ryanair w pięciu krajach. Związki zawodowe zapowiadają, że będzie to największy strajk w historii przewoźnika. Ma on dotknąć Irlandię, Belgię, Holandię, Hiszpanię i Portugalię.
- Ryanair jest jedyną, międzynarodową firmą w Europie, która nie przestrzega prawa. To jest niewiarygodne! Utrzymywanie takiej sytuacji służy wyłącznie interesom Ryanaira - powiedział Lebbe.
Związkowcy zagrozili, że będą powtarzać strajki raz w miesiącu, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione. A zapowiedź strajku już za dwa tygodnie ma być presją na udziałowców, którzy spotykają się w najbliższy czwartek, by zajęli się sprawą porozumień pracowniczych.