Aktywiści walczący z przemocą seksualną są tegorocznymi laureatami Pokojowej Nagrody Nobla. W piątek Komitet Noblowski w Oslo ogłosił, że w 2018 roku wyróżnienie otrzymają ginekolog z Kongo Denis Mukwege oraz jazydka Nadia Murad, która padła ofiarą przemocy seksualnej ze strony bojowników tzw. Państwa Islamskiego w Iraku.
- Oboje laureaci wnieśli istotny wkład w zwrócenie uwagi i w walkę z takimi właśnie zbrodniami wojennymi. Denis Mukwege poświęcił swoje życie, by bronić ofiar przemocy seksualnej. Nadia Murad to ofiara przemocy, która głośno mówi o aktach przemocy popełnionych wobec niej i wobec innych - mówiła przewodnicząca komitetu Berit Reiss-Andersen.
Lekarz z Konga to ginekolog, który pomaga ofiarom przemocy seksualnej w swoim kraju. Prowadzi on otwartą 19 lat temu klinikę w mieście Bukavu na wschodzie Konga. Tysiące ofiar przemocy, głównie kobiet, otrzymuje tam opiekę medyczną, a część z nich jest poddawana operacjom chirurgicznym. Z kolei iracka jazydka Nadia Murad została w 2014 roku uwięziona przez bojowników tzw. Państwa Islamskiego w Mosulu. W niewoli była wielokrotnie gwałcona. Po oswobodzeniu zaczęła walczyć o prawa kobiet.
Norweski Komitet Noblowski rozpatrzył w tym roku kandydatury 217 osób i 112 organizacji. Uroczyste wręczenie nagrody tradycyjnie odbędzie się 10 grudnia w Oslo.
W latach 1939-1943 nie przyznawano pokojowego Nobla. W 1983 roku, "w uznaniu za osobiste zaangażowanie w walkę polskich robotników o prawo do organizowania się w wolnych związkach zawodowych", Pokojową Nagrodę Nobla otrzymał Lech Wałęsa.