Do 2035 roku Chiny zbudują cztery lotniskowce z napędem nuklearnym - twierdzą chińscy eksperci wojskowi, cytowani przez dziennik "South China Morning Post".
To jeden z głównych kierunków modernizacji chińskiej armii, zapowiedzianej przez prezydenta Chin Xi Jinpinga. Chiny postawiły sobie za cel dorównanie możliwościom amerykańskiej marynarce wojennej.
Obecnie Chiny dysponują dwoma lotniskowcami - zbudowanymi na bazie post-sowieckiej konstrukcji okrętem "Liaoning", który wszedł do służby w 2012 roku oraz wciąż będącą w fazie testów jednostką, zbudowaną w całości w chińskich stoczniach.
Hongkoński dziennik "South China Morning Post" cytuje wypowiedź emerytowanego oficera chińskiej armii Wang Yunfei, według którego w ciągu najbliższych 16 lat Chiny zbudują kolejne cztery lotniskowce z napędem nuklearnym. Do 2035 roku chińska marynarka wojenna będzie mieć co najmniej sześć lotniskowców.
Chińskie plany modernizacji zakładają, że w połowie tego stulecia chińska armia ma być najpotężniejsza na świecie. W opinii komentatorów, budowa lotniskowców, w tak szybkim tempie, ma odzwierciedlać wzrastające znaczenie Chin na arenie międzynarodowej.
Obecnie Chiny dysponują dwoma lotniskowcami - zbudowanymi na bazie post-sowieckiej konstrukcji okrętem "Liaoning", który wszedł do służby w 2012 roku oraz wciąż będącą w fazie testów jednostką, zbudowaną w całości w chińskich stoczniach.
Hongkoński dziennik "South China Morning Post" cytuje wypowiedź emerytowanego oficera chińskiej armii Wang Yunfei, według którego w ciągu najbliższych 16 lat Chiny zbudują kolejne cztery lotniskowce z napędem nuklearnym. Do 2035 roku chińska marynarka wojenna będzie mieć co najmniej sześć lotniskowców.
Chińskie plany modernizacji zakładają, że w połowie tego stulecia chińska armia ma być najpotężniejsza na świecie. W opinii komentatorów, budowa lotniskowców, w tak szybkim tempie, ma odzwierciedlać wzrastające znaczenie Chin na arenie międzynarodowej.