Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza, do urn poszło 45,68 procent uprawnionych do głosowania. Szef rządu przypomniał, że frekwencja była znacznie wyższa niż w poprzednich wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Zaznaczył, że była ona "rewelacyjna" jak na tego typu wybory, bo poprzednio ani razu nie przekroczyła 25 procent. - Rekord świadczy o tym, że demokracja w Polsce ma się świetnie. Święto demokracji, jak nazywa się wybory, sprawdziło się ze wszech miar - powiedział premier. Mateusz Morawiecki dodał, że liczba głosów nieważnych również była niższa niż poprzednio.
W wyborach do europarlamentu w 2014 roku frekwencja wyniosła 23,83 procent.
Szef rządu przypomniał, że frekwencja była znacznie wyższa niż w poprzednich wyborach do Parlamentu Europejskiego.