Były premier Donald Tusk ma w poniedziałek złożyć zeznania przed sejmową komisją śledczą ds. podatku VAT.
To drugi termin przesłuchania wyznaczony przez posłów. Zgodnie z harmonogramem początek posiedzenia komisji z jego udziałem zaplanowano na godzinę 11.
Pierwotnie przesłuchanie Donalda Tuska miało odbyć się 29 maja, ale nieco ponad godzinę przed jego rozpoczęciem do sekretariatu komisji wpłynęło usprawiedliwienie jego nieobecności związane z pełnieniem funkcji szefa Rady Europejskiej. Wiceprzewodniczący komisji z ramienia PiS Kazimierz Smoliński zakłada, że były premier pojawi się na przesłuchaniu.
- Jego pełnomocnik na ostatnim posiedzeniu stwierdził, że jest chęć współpracy i pan Donald Tusk chce zeznawać przed komisją, więc patrząc z tego punktu widzenia zakładamy, że się stawi - powiedział Kazimierz Smoliński i dodał, że jeśli były premier ponownie nie przyjdzie i złoży usprawiedliwienie, to komisja wyznaczy następny termin posiedzenia.
- Długość poniedziałkowego przesłuchania będzie zależeć od samego świadka - dodał wiceprzewodniczący komisji i poseł Kukiz’15 Błażej Parda. - Jak będzie chciał robić jakąś szopkę polityczną, wtedy może być to przedłużone, bo nie będzie odpowiadał na konkretne pytania, albo będzie się rozwijać w jakiś innych wątkach, ale mam nadzieję, że podejdzie tutaj jak mąż stanu i będzie odpowiadał na nasze pytania normalnie.
W tym tygodniu we wtorek komisja zaplanowała też przesłuchanie byłego ministra spraw wewnętrznych, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacka Cichockiego, a także byłego wiceprzewodniczącego tego ostatniego organu Adama Jassera.
Komisja bada prawidłowość działań oraz zaniedbania i zaniechania organów oraz instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego. Zakres jej działań obejmuje lata 2007-2015. Posłowie rozpoczęli prace w lipcu ubiegłego roku.
Według szacunków Ministerstwa Finansów, luka w podatku VAT w badanym przez komisję okresie mogła wynieść ponad 250 miliardów złotych.
Pierwotnie przesłuchanie Donalda Tuska miało odbyć się 29 maja, ale nieco ponad godzinę przed jego rozpoczęciem do sekretariatu komisji wpłynęło usprawiedliwienie jego nieobecności związane z pełnieniem funkcji szefa Rady Europejskiej. Wiceprzewodniczący komisji z ramienia PiS Kazimierz Smoliński zakłada, że były premier pojawi się na przesłuchaniu.
- Jego pełnomocnik na ostatnim posiedzeniu stwierdził, że jest chęć współpracy i pan Donald Tusk chce zeznawać przed komisją, więc patrząc z tego punktu widzenia zakładamy, że się stawi - powiedział Kazimierz Smoliński i dodał, że jeśli były premier ponownie nie przyjdzie i złoży usprawiedliwienie, to komisja wyznaczy następny termin posiedzenia.
- Długość poniedziałkowego przesłuchania będzie zależeć od samego świadka - dodał wiceprzewodniczący komisji i poseł Kukiz’15 Błażej Parda. - Jak będzie chciał robić jakąś szopkę polityczną, wtedy może być to przedłużone, bo nie będzie odpowiadał na konkretne pytania, albo będzie się rozwijać w jakiś innych wątkach, ale mam nadzieję, że podejdzie tutaj jak mąż stanu i będzie odpowiadał na nasze pytania normalnie.
W tym tygodniu we wtorek komisja zaplanowała też przesłuchanie byłego ministra spraw wewnętrznych, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacka Cichockiego, a także byłego wiceprzewodniczącego tego ostatniego organu Adama Jassera.
Komisja bada prawidłowość działań oraz zaniedbania i zaniechania organów oraz instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego. Zakres jej działań obejmuje lata 2007-2015. Posłowie rozpoczęli prace w lipcu ubiegłego roku.
Według szacunków Ministerstwa Finansów, luka w podatku VAT w badanym przez komisję okresie mogła wynieść ponad 250 miliardów złotych.