Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. www.twitter.com/europarl_pl
Fot. www.twitter.com/europarl_pl
Kandydat Polski na unijnego komisarza do praw rolnictwa Janusz Wojciechowski został oceniony pozytywnie przez komisję prawną Parlamentu Europejskiego.
Uznała ona, że w jego przypadku nie dochodzi do konfliktu interesów. Europosłowie zaakceptowali wyjaśnienia Polaka dotyczące deklaracji majątkowej. A to oznacza zielone światło dla wysłuchania na posiedzeniu komisji rolnictwa. Negatywnie europosłowie ocenili kandydatów z Węgier i Rumunii.

Janusz Wojciechowski przedstawił w czwartek dodatkowe wyjaśnienia dotyczące deklaracji majątkowej. Chodziło o zakup mieszkania w Brukseli w 2016 roku. Polak umieścił tę informację w oświadczeniu majątkowym, kiedy był audytorem w Europejskim Trybunale Obrachunkowym, jak powiedział, "z nadgorliwości", ale pominął tę informację w deklaracji jako kandydat na komisarza. Później przekonywał, ze nie miał obowiązku wpisywać zakupionego mieszkania do oświadczenia majątkowego, bo nieruchomości do własnego użytku nie muszą być deklarowane.

Poproszony przez brukselską korespondentkę Polskiego Radia Beatę Płomecką o komentarz do pozytywnej opinii komisji prawnej Janusz Wojciechowski powiedział, że jest zadowolony.

- Nie miałem wątpliwości, że komisja prawna przyjmie moje wyjaśnienia. Wszystkie moje oświadczenia były zgodne z prawem i przepisami, jakie obowiązują - powiedział Janusz Wojciechowski.

Dodał, że przygotowuje się teraz do merytorycznego wysłuchania na posiedzeniu komisji rolnictwa w najbliższy wtorek. Na podstawie tego wysłuchania europosłowie ocenią kompetencje Polaka na komisarza do spraw rolnictwa.

Komisja prawna, która dziś zakończyła sprawdzanie kandydatów na komisarzy pod kątem ewentualnego konfliktu interesów, oceniła negatywnie dwójkę - z Węgier i Rumunii. W przypadku Węgra chodziło o niejasności dotyczące udziałów w kancelarii prawnej i zleceń rządowych, a w przypadku Rumunki w tle były zarzuty korupcyjne i brak informacji o kredytach o wartości miliona euro.

Odrzucenie kandydatury przez komisję prawną Parlamentu Europejskiego to sytuacja bez precedensu. Nie zdarzyło się, by na pierwszym etapie deputowani odrzucali kandydatury. Robili to później, po merytorycznych wysłuchaniach na komisjach sektorowych. Teraz decyzja należy do nowej przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Jest bardzo prawdopodobne, że poprosi rządy w Bukareszcie i Budapeszcie o zgłoszenie nowych kandydatur.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty