Amerykański rząd federalny wstrzyma podawanie szczepionek Johnson&Johnson do czasu wyjaśnienia kilku przypadków zakrzepów krwi po podaniu tego preparatu.
W USA stwierdzono 6 przypadków zakrzepów krwi, które pojawiły się w okresie od 6 do 13 dni po zaszczepieniu preparatem Johnson&Johnson. Dotyczą one kobiet w wieku od 18 do 48 lat. Jedna z nich zmarła, inna przebywa w szpitalu w ciężkim stanie.
- Ze szczególnej ostrożności rekomendujemy wstrzymanie stosowania tej szczepionki - głosi komunikat Federalnej Agencji Żywności i Leków oraz Centrum Kontroli i Prewencji Chorób. W oświadczeniu podkreślono jednak, że przypadki zakrzepów krwi po szczepieniach są wyjątkowo rzadkie. Do tej pory w USA podano już bowiem ponad 6 milionów 800 tysięcy dawek szczepionki Johnson&Johnson. Przedstawiciele służb medycznych rządu USA ocenią ponownie potencjalne skutki uboczne tej szczepionki i zdecydują czy powrócić do jej stosowania przez wszystkich dorosłych Amerykanów czy ograniczyć do niektórych grup.
Spotkanie komisji ekspertów Centrum Kontroli i Prewencji Chorób w tej sprawie zaplanowano na środę.