Teraz dokument zatwierdzić muszą jeszcze unijne kraje co będzie formalnością. Umowa obejmuje zasady wolnego handlu bez kontyngentów i taryf, rybołówstwo, energię, bezpieczeństwo wewnętrzne i standardy uczciwej konkurencji.

Tym samym zakończyły się prawie 4,5-letnie negocjacje Unii z Wielką Brytanią najpierw w sprawie umowy brexitowej określającej warunki wyjścia tego kraju ze Wspólnoty po 47 latach i teraz w sprawie umowy o przyszłej współpracy.

Europosłowie poparli to porozumienie, bo uznali, że jest korzystne dla 27-mki. Jednak podczas wczorajszej debaty wyrażali obawy czy zapisy będą przestrzegane przez władze w Londynie. Uzyskali zapewnienie od Komisji Europejskiej, że będą uczestniczyć w monitorowaniu wdrażania umowy.

W debacie uczestniczył Michel Barnier, główny unijny negocjator, po raz ostatni w tej roli i przestrzegał.

- To jest rozwód. Brexit to ostrzeżenie. To porażka Unii Europejskiej, która musi wyciągnąć wnioski dlaczego 52 procent Brytyjczyków zagłosowało przeciwko Europie - mówił Michel Barnier dodając, że obowiązkiem unijnych polityków jest słuchanie i rozumienie ludzi.