Polska ma dowody na to, iż sytuacja na polsko-białoruskiej granicy to systematyczna i zorganizowana akcja funkcjonariuszy białoruskiej Straży Granicznej oraz białoruskiej milicji - mówi premier Mateusz Morawiecki.
Premier mówił na konferencji, że mamy do czynienia ze zorganizowanym szturmem na polską granicę, przed którym nasz kraj się nie ugnie. - Z drugiej strony jesteśmy wyczuleni na ludzką krzywdę i tam, gdzie tylko możemy leczymy w naszych szpitalach, pomagamy - mówił premier.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował, że pod koniec miesiąca zapadnie decyzja w sprawie ewentualnego przedłużenia stanu wyjątkowego na terenach przy granicy z Białorusią.