Przed wtorkową debatą, w Parlamencie Europejskim, premier Mateusz Morawiecki skieruje list do przywódców krajów UE, dotyczący relacji prawa konstytucyjnego do unijnego.
Premier Mateusz Morawiecki udaje się dziś wieczorem do Strasburga. Jutro rano w Parlamencie Europejskim szef rządu weźmie udział w debacie o praworządności w Polsce. Dyskusja, w której będzie uczestniczyć także szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, to reakcja na niedawny wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący wyższości konstytucji nad prawem unijnym.
7 października TK uznał za niekonstytucyjne przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę. Dotyczyło to między innymi kwestii badania legalności uchwał Krajowej Rady Sądownictwa oraz aktów prezydenta w sprawie powoływania sędziów.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Jak to jest, że to my się musimy tłumaczyć? Przecież to oni nas karają niech chociaż wyjaśnią rzeczowo dlaczego to robią.
Każdy inny kraj nie certoliłby się, zobaczcie na kilka lat temu na Turcję to unia im płaciła żeby nie wpuszczać uciekinierów! My powinniśmy tak samo zagrać z unijjją!!!
Pinokio nie pojedzie do Strasburga, dlatego skieruje list do przywódców krajów europejskich. Mógłby tam spotkać się przypadkowo w toalecie z premierem Czech!
Jedzie powiedzieć, że sprawy nie ma? I że nie mamy problemów z praworządnością? To po co jedzie? Mówić o niczym?
oni nawinie liczą, że ktokolwiek uwierzy w słowa i zapewnienia kłamcy???
Naiwni, czy głupi? :))))
TO ZAMKNIE IM USTA !
bedzie ok ! mię ciszony z PO !