We Francji minionej doby odnotowano największą liczbę zakażeń koronawirusem od początku pandemii.
W ciągu ostatnich 24 godzin potwierdzono ponad 400 tysięcy infekcji. Władze twierdzą jednak, że fala pandemii spowodowana wariantem Omikron zacznie wkrótce opadać.
Minionej doby francuska służba zdrowia odnotowała 464 769 zakażeń koronawirusem. To o 30 tysięcy więcej, niż ostatni największy przyrost infekcji, stwierdzony na początku stycznia. Liczba osób leczonych w szpitalach z powodu Covid-19 wzrosła o 11 procent w ciągu tygodnia.
Francuski rząd podkreśla jednak, że od kilku dni liczba pacjentów z Covid-19 na oddziałach reanimacyjnych utrzymuje się na stabilnym poziomie, około 3900. - Mamy powody do optymizmu - mówił we wtorek rzecznik rządu Gabriel Attal.
Rządowi eksperci twierdzą, że Francja przechodzi obecnie szczyt piątej fali pandemii koronawirusa. Według epidemiologów, w przyszłych tygodniach liczba dobowych zakażeń zacznie spadać. Media informują nieoficjalnie, że rząd planuje zniesienie niektórych restrykcji sanitarnych w połowie lutego.
Minionej doby francuska służba zdrowia odnotowała 464 769 zakażeń koronawirusem. To o 30 tysięcy więcej, niż ostatni największy przyrost infekcji, stwierdzony na początku stycznia. Liczba osób leczonych w szpitalach z powodu Covid-19 wzrosła o 11 procent w ciągu tygodnia.
Francuski rząd podkreśla jednak, że od kilku dni liczba pacjentów z Covid-19 na oddziałach reanimacyjnych utrzymuje się na stabilnym poziomie, około 3900. - Mamy powody do optymizmu - mówił we wtorek rzecznik rządu Gabriel Attal.
Rządowi eksperci twierdzą, że Francja przechodzi obecnie szczyt piątej fali pandemii koronawirusa. Według epidemiologów, w przyszłych tygodniach liczba dobowych zakażeń zacznie spadać. Media informują nieoficjalnie, że rząd planuje zniesienie niektórych restrykcji sanitarnych w połowie lutego.