Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. twitter.com/DefenceU
Fot. twitter.com/DefenceU
Ambasador Polski na Ukrainie Bartosz Cichocki powiedział, że w ostatnim czasie do Kijowa przybyło wiele osób.
Stąd pojawił się apel mera miasta o powstrzymanie tych powrotów.

"Przed wczoraj było bardzo słonecznie, więc w parkach, na skwerach widziałem bardzo dużo osób, całe rodziny. Widziałem to po raz pierwszy od wybuchu wojny" - powiedział na antenie Programu 1. Polskiego Radia.

Bartosz Cichocki zaznaczył, że Kijów - jak każde inne ukraińskie miasto - nie jest całkowicie bezpieczne. Na ulicach ustawione pozostają ograniczniki betonowe, które powodują korki, są problemy z usługami, nie wszystkie apteki, sklepy czy restauracje są otwarte. "To jeszcze nie jest miasto, gdzie łatwo i bezpiecznie się żyje" - powiedział gość Jedynki.

Ambasador dodał, że zamknięte pozostają centra handlowe, choć hipermarkety - tak jak przez cały czas trwania rosyjskiej inwazji - są otwarte. Działają też stacje paliw.

Bartosz Cichocki, który mimo rosyjskiej inwazji pozostaje w Kijowie, powiedział, że do ukraińskiej stolicy powoli wracają dyplomaci, a kolejni ambasadorowie zapowiadają swój przyjazd. Jego zdaniem jest to gest wiary w zwycięstwo Ukrainy i solidarności.

Bartosz Cichocki dodał, że polska ambasada w Kijowie jest czynna, choć jej funkcjonowanie jest ograniczone. Zaznaczył, że kijowski wydział konsularny jest zamknięty.
Bartosz Cichocki zwrócił uwagę na antenie Programu 1. Polskiego Radia także na polityczny wymiar wizyty szefowej Komisji Europejskiej na Ukrainie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty