Szef rządu mówił, że trzeba odważnie i wprost mówić o niemieckiej i sowieckiej agresji na nasz kraj. - O tym pierwszym, niemieckim, sporo mówimy. Ciągle za mało, ale coraz więcej. O rosyjskim, sowieckim, mówimy, krzyczymy zdecydowanie za mało, bo właśnie wtedy rozpoczął się drugi akt tego okrutnego dramatu, który rozgrywał się nad Rzeczpospolitą - mówił premier.
17 września 1939 roku na wschodnie tereny naszego kraju wkroczyła Armia Czerwona. Tym samym zrealizowała postanowienia tajnego protokołu paktu Ribbentrop-Mołotow, w którym Niemcy i ZSRR podzieliły między siebie strefy wpływów.