"Polska jest ostatnim bastionem normalności, ostatnim krajem, gdzie można wyjść na spacer" - mówił na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach europoseł Dominik Tarczyński. Konwencja przebiega pod hasłem #BezpiecznaPolska.
Dominik Tarczyński podkreślał, że państwa, które są winne sprowadzenia nielegalnych imigrantów do Europy, próbują teraz w panice rozwiązać ten problem. - Ci, którzy wygenerowali ten problem, czyli Niemcy. Angela Merkel doprowadziła do tego, że w tamtym tygodniu powstał i zebrał się specjalny sztab kryzysowy do spraw chodzenia na spacery po parkach, bo nie można wyjść do parków. U nas takiej komisji nie trzeba. Co więcej, odwiedziłem Szwecję, widziałem co się dzieje. Pojechałem do strefy, w której nie jeździ nawet policja. Na sam widok telefonu, zostaliśmy zaatakowani - powiedział Tarczyński.
Głównym tematem konwencji PiS w Katowicach jest bezpieczeństwo i przyszłość naszego kraju. Z kolei politycy Koalicji Obywatelskiej oraz innych partii opozycyjnych idą przez Warszawę w "Marszu miliona serc".