Bułgarskie władze wprowadzają obowiązkową dezynfekcję wszystkich samochodów z powodu wirusa pomoru małych przeżuwaczy. Każdy kierowca będzie musiał za to zapłacić.
Od pierwszego września przy wjeździe do Bułgarii każdy pojazd zostanie spryskany specjalnym preparatem. Zabija on wirusa pomoru małych przeżuwaczy - pochodzącą z Afryki chorobę przede wszystkim kóz i owiec. Za tę operację każdy właściciel samochodu osobowego będzie musiał zapłacić dwa euro, ciężarówki dziesięć euro. Bułgarskie władze sanitarne próbują w ten sposób ograniczyć możliwość przemieszczania się tego groźnego dla niedużych zwierząt domowych wirusa, który pustoszy stada w całym regionie.
Chorobę odkryto po raz pierwszy w tym sezonie na początku lipca w północno-wschodniej Grecji. Obecnie walczą z nią niemal wszystkie kontynentalne regiony tego kraju. Między innymi trzeba było uśmiercić tysiące owiec i kóz. Oprócz Grecji, chorobę wykryto również w Rumunii.
Chorobę odkryto po raz pierwszy w tym sezonie na początku lipca w północno-wschodniej Grecji. Obecnie walczą z nią niemal wszystkie kontynentalne regiony tego kraju. Między innymi trzeba było uśmiercić tysiące owiec i kóz. Oprócz Grecji, chorobę wykryto również w Rumunii.