Burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu zaprzecza zarzutom związanym z terroryzmem - informuje Reuters, powołując się na dokumenty sądowe.
Opozycyjny polityk jest przesłuchiwany i prawdopodobnie w sobotę turecki sąd zdecyduje, czy trafi on do aresztu.
Na ulicach Stambułu oraz innych miast odbywają się masowe protesty. Po wiecach z ostatniej nocy w całym kraju zatrzymano 343 osoby. Policja użyła gumowych kul i gazu łzawiącego.
Opozycyjnego burmistrza zatrzymano w środę, kilka dni przed tym jak miał być ogłoszony przez swoją partię kandydatem w najbliższych wyborach prezydenckich. Planowo mają się one odbyć w 2028 roku, nie jest jednak wykluczone wcześniejsze głosowanie.
Ekrem Imamoglu ma już zarzuty w związku z domniemaniem wspieraniem kurdyjskich separatystów, a także korupcyjne.
Na wieczór zapowiadane są kolejne wiece. W piątek w Stambule na ulicach protestowało 300 tysięcy ludzi.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Na ulicach Stambułu oraz innych miast odbywają się masowe protesty. Po wiecach z ostatniej nocy w całym kraju zatrzymano 343 osoby. Policja użyła gumowych kul i gazu łzawiącego.
Opozycyjnego burmistrza zatrzymano w środę, kilka dni przed tym jak miał być ogłoszony przez swoją partię kandydatem w najbliższych wyborach prezydenckich. Planowo mają się one odbyć w 2028 roku, nie jest jednak wykluczone wcześniejsze głosowanie.
Ekrem Imamoglu ma już zarzuty w związku z domniemaniem wspieraniem kurdyjskich separatystów, a także korupcyjne.
Na wieczór zapowiadane są kolejne wiece. W piątek w Stambule na ulicach protestowało 300 tysięcy ludzi.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski