Po zamknięciu w 1963 roku, po tym, jak popadło w ruinę, federalne więzienie u wybrzeży San Francisco zyskało nowe życie jako popularne miejsce turystyczne - takie, które nadal przyciąga ponad milion turystów rocznie jako narodowy zabytek historyczny.

To wszystko może się zmienić, jeśli prezydent Donald Trump postawi na swoim – pisze w analizie stacja NBC News. Prezydent napisał w niedzielę w mediach społecznościowych, że nakazuje federalnemu Biuru Więziennictwa, Departamentowi Sprawiedliwości i innym agencjom „ponowne otwarcie znacznie powiększonego i przebudowanego Alcatraz” dla najbardziej „bezwzględnych i brutalnych przestępców”.

Jednak eksperci do spraw więziennictwa federalnego i historycy przestrzegają, że chociaż taki projekt może być szczególnie „symboliczny” dla administracji prezydenckiej, to byłby niewiarygodnie drogi i nieefektywny, szczególnie gdy misją rządu federalnego jest cięcie wydatków, a więzienia są nadal obciążone niedoborami kadrowymi.

Zanim Alcatraz zostało zamknięte, ustalono, że jego renowacja będzie kosztować co najmniej 4 miliony dolarów, a fizyczna izolacja wyspy była głównym powodem, dla którego utrzymanie jej było tak kosztowne. Między innymi z tego względu, że co tydzień trzeba było dostarczać na wyspę świeżą wodę.

Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski