Kilkaset kart do głosowania zaginęło w Wałbrzychu z jednej z komisji wyborczych. W sprawie zawiadomiono organy ścigania.
Sytuację potwierdza wałbrzyska delegatura Krajowego Biura Wyborczego.
Z komisji wyborczej w Radzie Wspólnoty Samorządowej na Starym Zdroju zniknęło nawet pół tysiąca kart do głosowania - mówi dyrektor delegatury, Joanna Kazanowicz.
- Do komisji została wezwana policja. Okręgowa komisja wyborcza w Wałbrzychu złożyła zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W tej chwili prowadzone są działania policji, żeby wyjaśnić całą sytuację. Nic więcej na ten temat nie wiemy - mówi Kazanowicz.
To, czy był to błąd, czy fizycznie karty zniknęły, wyjaśni śledztwo, podkreśla Kazanowicz.
- Wydaje się to abstrakcją, natomiast z wszystkich posiadanych dokumentów, czyli raport z przeliczenia kart w przeddzień głosowania i w dniu głosowania wynika, że ilość kart w komisji była początkowo prawidłowa - dodaje Kazanowicz.
Jak informuje wałbrzyska prokuratura, do tej pory nie wpłynęło żadne zawiadomienie. Natomiast policja odmawia komentarza w tej sprawie, jednak potwierdza, że zgłoszenie otrzymała.
Z komisji wyborczej w Radzie Wspólnoty Samorządowej na Starym Zdroju zniknęło nawet pół tysiąca kart do głosowania - mówi dyrektor delegatury, Joanna Kazanowicz.
- Do komisji została wezwana policja. Okręgowa komisja wyborcza w Wałbrzychu złożyła zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W tej chwili prowadzone są działania policji, żeby wyjaśnić całą sytuację. Nic więcej na ten temat nie wiemy - mówi Kazanowicz.
To, czy był to błąd, czy fizycznie karty zniknęły, wyjaśni śledztwo, podkreśla Kazanowicz.
- Wydaje się to abstrakcją, natomiast z wszystkich posiadanych dokumentów, czyli raport z przeliczenia kart w przeddzień głosowania i w dniu głosowania wynika, że ilość kart w komisji była początkowo prawidłowa - dodaje Kazanowicz.
Jak informuje wałbrzyska prokuratura, do tej pory nie wpłynęło żadne zawiadomienie. Natomiast policja odmawia komentarza w tej sprawie, jednak potwierdza, że zgłoszenie otrzymała.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin