Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Puźniki na zachodzie Ukrainy. Według różnych źródeł ukraińscy nacjonaliści zabili tam od 50 do 120 Polaków. Są to pierwsze ekshumacje od ogłoszenia pod koniec listopada 2024 r. zniesienia przez stronę ukraińską zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. PAP/Vladyslav Musiienko
Puźniki na zachodzie Ukrainy. Według różnych źródeł ukraińscy nacjonaliści zabili tam od 50 do 120 Polaków. Są to pierwsze ekshumacje od ogłoszenia pod koniec listopada 2024 r. zniesienia przez stronę ukraińską zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. PAP/Vladyslav Musiienko
To społeczny, polityczny, dyplomatyczny i psychologiczny przełom; wierzę, że będzie miał kluczowe znaczenie dla dbałości o pamięć historyczną - powiedziała w środę na konferencji prasowej szefowa MKiDN Hanna Wróblewska, odnosząc się do ekshumacji w Puźnikach.
Puźniki to dawna wieś w dzisiejszym obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy, gdzie w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. ukraińscy nacjonaliści wymordowali - według różnych źródeł - od 50 do 120 Polaków.

24 kwietnia rozpoczęły się tam ekshumacje - pierwsze takie prace od zniesienia przez stronę ukraińską w listopadzie 2024 r. zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy.

Podczas ekshumacji w Puźnikach wydobyto szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci.

- Zakończone prace ekshumacyjne w dawnej wsi Puźniki to dla nas wszystkich rzecz o niezwykłym ciężarze historycznym. Zrealizowane zostały w bardzo trudnych warunkach, niestabilnej sytuacji w Ukrainie, która od trzech lat broni się przed rosyjską agresją. Ale dla nas wszystkich jest to społeczny, polityczny, dyplomatyczny, ale też psychologiczny przełom, który jest efektem wieloletnich rozmów - powiedziała Wróblewska.

- Wierzę, że będzie miał kluczowe znaczenie dla dbałości o pamięć historyczną - podkreśliła szefowa szefowa MKiDN.

Zaznaczyła, że "przełom nie mógł być możliwy bez ogromnego zaangażowania wielu osób". Podziękowała wszystkim specjalistom, archeologom, antropologom, którzy prowadzili prace ekshumacyjne w Ukrainie.

- Od początku podkreślaliśmy i podkreślamy, że prace w Puźnikach będą kluczowe dla kolejnych zgód na prace poszukiwawcze i prace ekshumacyjne. Dziś, mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że wspólnie wypracowaliśmy standardy i dobre praktyki, które mogą być wzorem - podkreśliła minister Wróblewska.

Przypomniała, że "w tym momencie w trakcie procesowania zgód jest 26 wniosków złożonych przez podmioty ze strony polskiej i trzy z Ukrainy".

- Zakończone prace w Puźnikach, zakończone na tym etapie, to będziemy podkreślać, pokazały, że tak trudny temat, w wyjątkowo też trudnym czasie można zrealizować w warunkach zrozumienia i zaufania. Zaufania, które pomiędzy nami będzie procentowało też w przyszłości - zaznaczyła.

Edycja tekstu: Jacek Rujna

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty