Drony zaatakowały w nocy Moskwę i sąsiednie regiony. Czasowo wstrzymano ruch na lotniskach pasażerskich. Część bezzałogowców spadła w rejonie Tuły uszkadzając budynki.
Alarmy przeciwlotnicze było słychać w obwodach moskiewskim i tulskim. Drony eksplodowały na peryferiach Moskwy, w Tule i Nowomoskowsku. Tulska administracja poinformowała, że jeden dron wbił się w budynek mieszkalny.
Na razie wiadomo o 2 osobach rannych. W samej Moskwie obrona przeciwlotnicza zestrzeliła ponad 30 bezzałogowców. Wyłączono z ruchu lotniska Domodiedowo i Żukowskij.
Edycja tekstu: Jacek Rujna