Pilna narada w Centrum Operacji Morskich w sprawie incydentu z udziałem rosyjskiego tankowca z tak zwanej floty cieni. W spotkaniu w Gdyni weźmie udział premier Donald Tusk.
Zostanie zapoznany ze szczegółami wtorkowego zdarzenia na Bałtyku w rejonie kabli energetycznych łączących Polskę ze Szwecją.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku Estonia odnotowała podobny incydent na swoich wodach. Wtedy statek z floty cieni zahaczył i zerwał kable energetyczne łączące Estonię z Finlandią.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Marynarka Wojenna podejrzane manewry rosyjskiego tankowca zaobserwowała we wtorek. Od razu uruchomiono samoloty patrolowe. Piloci nawiązali kontakt z załogą rosyjskiego statku i ostrzegli, że działania jednostki są monitorowane.
A w czwartek całe to zdarzenie dowódcy Centrum Operacji Morskich opiszą premierowi. Donald Tusk zapozna się również z aktualnymi zadaniami, jakie wykonują nasi marynarze na Bałtyku. Ten od ubiegłego roku jest objęty szczególną pieczą ze strony NATO, przypomina szef MON, wicepremier Władysław Kośniak-Kamysz.
- Od kiedy Szwecja, Finlandia przystąpiły do Sojuszu Północnoatlantyckiego, Bałtyk staje się kluczowym akwenem morskim, na którym dochodzi do najczęstszych incydentów związanych z przerwaniem kabli, z akcjami dywersji... - powiedział.
Na Bałtyku od kilku miesięcy prowadzona jest m.in. Operacja Bałtycka Warta. Angażują się w nią oprócz Polski także sojusznicy z Finlandii, Szwecji oraz z Niemiec i Holandii.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku Estonia odnotowała podobny incydent na swoich wodach. Wtedy statek z floty cieni zahaczył i zerwał kable energetyczne łączące Estonię z Finlandią.
Edycja tekstu: Jacek Rujna