Rozejmu nie będzie - tak ocenia sytuację na froncie część niezależnych ekspertów wojskowych.
Rosyjska telewizja niezależna Deszcz podkreśliła w jednym ze swoich programów, że działania Władimira Putina sugerujące wolę negocjowania mają jedynie zamaskować przygotowania do nowej ofensywy.
Zdaniem eksperta wojskowego Jurija Fiodorowa, nasilające się, wzajemne ataki dronowe i coraz intensywniejszy szturm na ziemi wskazują, że negocjacje, na które wszyscy liczyli, okazały się zasłoną dymną w teatrze wojny Putina.
- „Na pewno w Kijowie i w Moskwie rozpatrywane były warianty jakiegoś procesu negocjacyjnego, ale - jak widać - odstąpiono od tego” - mówi Jurij Fiodorow.
W ocenie politologa Nikołaja Pietrowa, to co proponuje Ukrainie Putin, nie różni się od tego. co proponował 4 lata temu. -„Te warunki, które na dziś proponuje Kreml, są złe, poniżające. To warunki kapitulacji” - dodaje politolog. A na froncie Rosjanie podejmują szturm w rejonie Konstantynówki i Pokrowska. Eksperci wojskowi wskazują, że agresor chce wziąć znajdujące się tam ukraińskie oddziały w kleszcze.
Zdaniem eksperta wojskowego Jurija Fiodorowa, nasilające się, wzajemne ataki dronowe i coraz intensywniejszy szturm na ziemi wskazują, że negocjacje, na które wszyscy liczyli, okazały się zasłoną dymną w teatrze wojny Putina.
- „Na pewno w Kijowie i w Moskwie rozpatrywane były warianty jakiegoś procesu negocjacyjnego, ale - jak widać - odstąpiono od tego” - mówi Jurij Fiodorow.
W ocenie politologa Nikołaja Pietrowa, to co proponuje Ukrainie Putin, nie różni się od tego. co proponował 4 lata temu. -„Te warunki, które na dziś proponuje Kreml, są złe, poniżające. To warunki kapitulacji” - dodaje politolog. A na froncie Rosjanie podejmują szturm w rejonie Konstantynówki i Pokrowska. Eksperci wojskowi wskazują, że agresor chce wziąć znajdujące się tam ukraińskie oddziały w kleszcze.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek


Radio Szczecin