Dwóch kierowców pozostaje w szpitalach po piątkowym wypadku na austriackiej autostradzie. W zderzeniu trzech polskich pojazdów jedna osoba zginęła, a trzynaście zostało rannych.
Śmiertelna ofiara to kierowca samochodu dostawczego, który wjechał w ciężarówkę jadącą w przeciwnym kierunku. W dwa auta uderzył autobus z 24 osobami na pokładzie. 11 pasażerów trafiło do szpitala, ale jeszcze wczoraj go opuściło. Lekarze wciąż zajmują się dwoma kierowcami, których trzeba było uwalniać zza kierownic przy użyciu specjalistycznego sprzętu.
- Pacjenta rannego w wypadku drogowym pod Drasenhofen przetransportowało do naszego szpitala austriackie lotnicze pogotowie ratunkowe. Przyjęliśmy go na oddział ratunkowy, na którym pozostaje - powiedziała rzeczniczka szpitala uniwersyteckiego w czeskim Brnie Anna Silná.
Drugi z kierowców, także w ciężkim stanie leży w klinice w Wiedniu.
- Pacjenta rannego w wypadku drogowym pod Drasenhofen przetransportowało do naszego szpitala austriackie lotnicze pogotowie ratunkowe. Przyjęliśmy go na oddział ratunkowy, na którym pozostaje - powiedziała rzeczniczka szpitala uniwersyteckiego w czeskim Brnie Anna Silná.
Drugi z kierowców, także w ciężkim stanie leży w klinice w Wiedniu.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin