Od nowego roku na trasie ze Świnoujścia do szwedzkiego Trelleborga będzie pływać niemiecki prom. Armator TT-Line wprowadzi na trasę jednostkę "Niels Dacke".
TT-Line jest pierwszym zagranicznym przewoźnikiem, który wchodzi na linię promową ze Świnoujścia do Szwecji.
"Niels Dacke" to średniej wielkości ropax, czyli statek do przewozu głównie samochodów ciężarowych i w mniejszym stopniu pasażerów. Ma kursować sześć razy w tygodniu.
Jego załogę na początku będą tworzyć pracownicy z Niemiec. Później zastąpią ich Polacy. Armator ma już swoje biura w Terminalu Promowym w Świnoujściu.
W tym roku przewozy ciężarówek promami przez Bałtyk wzrosły o ok. 7 procent. To gwarantuje, że nowa jednostka będzie miała klientów.
Konkurencji obawiają się polscy armatorzy: Euroafrica, PŻB i PŻM, których promy dotychczas miały wyłączność. W terminalu w Świnoujściu poinformowano nas, że dziś połączenie do Szwecji obsługuje dziewięć promów, a dziesiąty może zabrać tylko 10 procent rynku.
"Niels Dacke" to średniej wielkości ropax, czyli statek do przewozu głównie samochodów ciężarowych i w mniejszym stopniu pasażerów. Ma kursować sześć razy w tygodniu.
Jego załogę na początku będą tworzyć pracownicy z Niemiec. Później zastąpią ich Polacy. Armator ma już swoje biura w Terminalu Promowym w Świnoujściu.
W tym roku przewozy ciężarówek promami przez Bałtyk wzrosły o ok. 7 procent. To gwarantuje, że nowa jednostka będzie miała klientów.
Konkurencji obawiają się polscy armatorzy: Euroafrica, PŻB i PŻM, których promy dotychczas miały wyłączność. W terminalu w Świnoujściu poinformowano nas, że dziś połączenie do Szwecji obsługuje dziewięć promów, a dziesiąty może zabrać tylko 10 procent rynku.


Radio Szczecin