O jedną trzecią w stosunku do tego samego okresu w ubiegłym roku zmalały połowy ryb na Bałtyku. Takie dane na łamach najnowszego "Rynku Rolnego" podał Krzysztof Hryszko, ekspert Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Rybacy łowią mniej dorszy, śledzi i szprotów. To z powodu mniejszych kwot połowowych, czyli limitów, które określa Unia Europejska.
Ograniczenia są większe z powodu kiepskiej kondycji populacji ryb - dorsze czy śledzie są mniejsze i słabsze.