Pracownicy mają powody do zadowolenia, pracodawcy wręcz przeciwnie. W poniedziałek weszły w życie nowe przepisy Kodeksu Pracy.
Wśród zmian jest m.in. wydłużony okres wypowiedzenia umowy o pracę, jest też jasno określony termin w jakim pracodawca musi zatrudnić pracownika na stałe. Do tej pory pracodawca mógł zatrudnić pracownika np. na pięć lat. Teraz nie będzie tego typu umów - mówi ekonomista Jarosław Korpysa.
- Po 36 miesiącach, niezależnie od tego czy były przerwy w naszym stosunku pracy, to po trzech latach pracodawca powinien zatrudnić nas na czas nieokreślony - wyjaśnia Korpysa.
Jak mówi prezes Związku Pracodawców Pomorza Zachodniego Lewiatan Anna Kornacka, nowe przepisy mogą doprowadzić do nadużyć.
- Jeszcze bardziej zaostrzają te regulacje dotyczące umów na czas określony. To w konsekwencji może prowadzić do szukania kolejnych obejść - komentuje zmiany Kornacka.
W Polsce dwa miliony osób jest zatrudnionych na umowę o prace na czas określony.
Według pracodawców, niewiele firm będzie mogło pozwolić sobie na zatrudnianie pracowników na czas nieokreślony, ze względu na obciążenia finansowe związane z taką umową. Co za tym idzie, może wzrosnąć liczba zatrudnianych na umowy zlecenia.
- Po 36 miesiącach, niezależnie od tego czy były przerwy w naszym stosunku pracy, to po trzech latach pracodawca powinien zatrudnić nas na czas nieokreślony - wyjaśnia Korpysa.
Jak mówi prezes Związku Pracodawców Pomorza Zachodniego Lewiatan Anna Kornacka, nowe przepisy mogą doprowadzić do nadużyć.
- Jeszcze bardziej zaostrzają te regulacje dotyczące umów na czas określony. To w konsekwencji może prowadzić do szukania kolejnych obejść - komentuje zmiany Kornacka.
W Polsce dwa miliony osób jest zatrudnionych na umowę o prace na czas określony.
Według pracodawców, niewiele firm będzie mogło pozwolić sobie na zatrudnianie pracowników na czas nieokreślony, ze względu na obciążenia finansowe związane z taką umową. Co za tym idzie, może wzrosnąć liczba zatrudnianych na umowy zlecenia.


Radio Szczecin