Na Wydziale Technologii i Inżynierii Chemicznej Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie otwarto Laboratorium Dynamiki Procesowej. To w ramach współpracy z Grupą Azoty.
Można się w nim nauczyć jak pracuje instalacja przemysłowa oraz przećwiczyć zachodzące w niej procesy bez obawy o błąd. Na kompleks składają się cztery stanowiska badawcze oraz jeden duży regulator, łączący w sobie ich funkcje.
Dzięki laboratorium, studenci będą mogli przećwiczyć sterowanie pracą silnika czy regulację temperatury, przepływu cieczy oraz ciśnienia - mówi Rafał Rakoczy, prodziekan ds. ogólnych i nauki Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej.
- Studenci mają tutaj do czynienia z miniaturowymi instalacjami badawczymi. Mają one odwzorować procesy wywarzania np. propylenu czy różnego typu związków chemicznych. Tych, które będą teraz rozwijane w ramach Polic 2 - tłumaczy Rakoczy.
Laboratorium pozwoli połączyć teorię z praktyką oraz pozyskać Grupie Azoty Zakłady Chemiczne Police wykwalifikowanych pracowników gotowych do podjęcia pracy - mówi prezes Polic, Wojciech Wardacki.
- Nie ma czasu na eksperymenty i ćwiczenia na bieżących liniach, gdzie błędna decyzja może skutkować nieobliczalnymi konsekwencjami - tłumaczy Wardacki.
Koszt powstania laboratorium to około 350 tysięcy złotych. Jego wyposażenie sfinansowała Grupa Azoty.
Dzięki laboratorium, studenci będą mogli przećwiczyć sterowanie pracą silnika czy regulację temperatury, przepływu cieczy oraz ciśnienia - mówi Rafał Rakoczy, prodziekan ds. ogólnych i nauki Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej.
- Studenci mają tutaj do czynienia z miniaturowymi instalacjami badawczymi. Mają one odwzorować procesy wywarzania np. propylenu czy różnego typu związków chemicznych. Tych, które będą teraz rozwijane w ramach Polic 2 - tłumaczy Rakoczy.
Laboratorium pozwoli połączyć teorię z praktyką oraz pozyskać Grupie Azoty Zakłady Chemiczne Police wykwalifikowanych pracowników gotowych do podjęcia pracy - mówi prezes Polic, Wojciech Wardacki.
- Nie ma czasu na eksperymenty i ćwiczenia na bieżących liniach, gdzie błędna decyzja może skutkować nieobliczalnymi konsekwencjami - tłumaczy Wardacki.
Koszt powstania laboratorium to około 350 tysięcy złotych. Jego wyposażenie sfinansowała Grupa Azoty.


Radio Szczecin