Drożeje gaz LPG używany w samochodach. Cena, na niektórych stacjach, wzrosła nawet o 20 procent.
O sprawie od kilku dni informują słuchacze magazynu "Czasu reakcji". - W ostatnich dwóch dniach podrożało to o 20-29 groszy. Rano gaz kosztował 2,01 zł a po pracy cena wynosiła 2,36 zł - mówili słuchacze.
Sytuacje potwierdził na naszej antenie analityk rynku paliw z portalu e-petrol.pl Grzegorz Maziak. Jak mówi, wpływa na to wysoki kurs dolara a także wyższe ceny gazu na światowych rynkach. - To paliwo prawie w całości importujemy - tłumaczy ekspert. - Rynki ościenne są bardziej konkurencyjne niż rynek polski. Głównie Ukraina jest tym miejscem, gdzie trafia spora część produkcji ze Wschodu. Nasi odbiorcy muszą płacić więcej dostawcom, czy to z Rosji czy z Kazachstanu.
W wakacje litr gazu kosztował nawet złotówkę i 60 groszy, a na początku listopada 2 złote. Dziś około dwóch złotych i 30 groszy, a na niektórych stacjach nawet 2,60. Zdaniem Grzegorza Maziaka nic nie wskazuje, by paliwo to w najbliższych tygodniach staniało.
Sytuacje potwierdził na naszej antenie analityk rynku paliw z portalu e-petrol.pl Grzegorz Maziak. Jak mówi, wpływa na to wysoki kurs dolara a także wyższe ceny gazu na światowych rynkach. - To paliwo prawie w całości importujemy - tłumaczy ekspert. - Rynki ościenne są bardziej konkurencyjne niż rynek polski. Głównie Ukraina jest tym miejscem, gdzie trafia spora część produkcji ze Wschodu. Nasi odbiorcy muszą płacić więcej dostawcom, czy to z Rosji czy z Kazachstanu.
W wakacje litr gazu kosztował nawet złotówkę i 60 groszy, a na początku listopada 2 złote. Dziś około dwóch złotych i 30 groszy, a na niektórych stacjach nawet 2,60. Zdaniem Grzegorza Maziaka nic nie wskazuje, by paliwo to w najbliższych tygodniach staniało.


Radio Szczecin