Rada nadzorcza odwołała po tygodniu urzędowania prezesa spółki Polskie LNG - operatora terminalu gazu skroplonego w Świnoujściu. Marek Drac-Tatoń pełnił funkcję od 1 sierpnia.
Jak czytamy w komunikacie firmy, decyzja jest spowodowana brakiem uzgodnień co do zasad współpracy pomiędzy Spółkami Grupy Kapitałowej GAZ-SYSTEM i warunków kontraktu menadżerskiego.
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Tomasz Pietrasieński, rzecznik operatora systemów przesyłowych czyli firmy Gaz-System, rozstanie z dotychczasowym prezesem nie wiąże się ze stratami dla spółki.
- W tym przypadku żadna odprawa nie obowiązuje. Były prezes nie ma też zakazu konkurencji. Przekazane świadczenia będą wyłącznie proporcjonalne do okresu, który przepracował - mówi Pietrasieński.
Obecnie zarząd firmy będzie pracował w składzie jednoosobowym, a tą jedyną osobą będzie wiceprezes Bartłomiej Słoma.
Zadaniem spółki Polskie LNG jest budowa i eksploatacja terminalu skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Świnoujściu, który stanowi podstawę gazoportu. Powstanie terminalu ma pozwolić na odbieranie gazu ziemnego drogą morską praktycznie z dowolnego kierunku na świecie.
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Tomasz Pietrasieński, rzecznik operatora systemów przesyłowych czyli firmy Gaz-System, rozstanie z dotychczasowym prezesem nie wiąże się ze stratami dla spółki.
- W tym przypadku żadna odprawa nie obowiązuje. Były prezes nie ma też zakazu konkurencji. Przekazane świadczenia będą wyłącznie proporcjonalne do okresu, który przepracował - mówi Pietrasieński.
Obecnie zarząd firmy będzie pracował w składzie jednoosobowym, a tą jedyną osobą będzie wiceprezes Bartłomiej Słoma.
Zadaniem spółki Polskie LNG jest budowa i eksploatacja terminalu skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Świnoujściu, który stanowi podstawę gazoportu. Powstanie terminalu ma pozwolić na odbieranie gazu ziemnego drogą morską praktycznie z dowolnego kierunku na świecie.