Ponad połowa załogi weźmie udział w strajku Polskich Linii Lotniczych LOT. Tak zapowiadają związkowcy.
Protest rozpocznie się w czwartek o 5 rano - podaje bankier.pl. Władze LOT-u twierdzą, że w strajku weźmie udział najwyżej kilka osób. Przewoźnik szykuje tak zwane załogi awaryjne, ściąga z urlopów dodatkowych pracowników. Rozmawia też z konkurencyjnymi liniami na temat przejęcia części pasażerów. Zwiększono także obsadę infolinii. LOT twierdzi, że protest jest nielegalny i nie odwołał żadnego rejsu. Pracownicy domagają się przywrócenia dawnych, korzystnych zasad zatrudnienia.