Wiceminister rozwoju Marek Niedużak ocenia, że polskie firmy będą odczuwały skutki koronawirusa przynajmniej przez kilka tygodni.
Mówił o tym na posiedzeniu sejmowej komisji gospodarki i rozwoju poświęconym konkurencyjności polskiej gospodarki. Marek Niedużak podkreślił, że firmy działające w wielu branżach już teraz liczą straty. To między innymi przedsiębiorstwa z branż: przewozowej, turystycznej, konferencyjnej, wystawienniczej i targowej.
Wiceminister dodał, że mogą się pojawiać kolejne branże, które ucierpią z powodu koronawirusa. Możliwe jest na przykład przerwanie łańcucha dostaw w branży chemicznej i maszynowej.
Członkowie komisji zapowiedzieli złożenie wniosku o zwołanie specjalnego posiedzenia, które będzie poświęcone sytuacji związanej z koronawirusem.
Wiceminister dodał, że mogą się pojawiać kolejne branże, które ucierpią z powodu koronawirusa. Możliwe jest na przykład przerwanie łańcucha dostaw w branży chemicznej i maszynowej.
Członkowie komisji zapowiedzieli złożenie wniosku o zwołanie specjalnego posiedzenia, które będzie poświęcone sytuacji związanej z koronawirusem.