Komentarz Komisji Europejskiej dotyczący listu jest dość lakoniczny. - Oczywiście przeanalizujemy uważnie list i odpowiemy w stosownym czasie - powiedział rzecznik Komisji Eric Mammer. Z doniesień agencyjnych wynika, że premier Węgier napisał w liście, że mechanizm warunkujący wypłatę unijnych funduszy opiera się na niejasnych kryteriach dotyczących naruszenia podstawowych zasad praworządności. Wyraził obawy, że decyzje będą motywowane politycznie i będą ingerowały w procesy demokratyczne w państwach członkowskich.
Viktor Orban skrytykował też sposób podejmowania decyzji o ewentualnych sankcjach. Napisał, że uzgodniona większość kwalifikowana to odejście od lipcowego kompromisu nawiązującego do ustaleń szczytu, gdzie decyzje zapadają jednomyślnie.