Solidarność zablokuje ulicę przed urzędem wojewódzkim w Szczecinie. Stanie tam miasteczko namiotowe.
To będzie pięciodniowa akcja protestacyjna. Solidarność od poniedziałku będzie domagać się rewitalizacji przemysłu stoczniowego oraz realizacji postulatów rolników indywidualnych, którzy sprzeciwiają się sprzedaży ziemi obcokrajowcom.
Przewodniczący Solidarności na Pomorzu Zachodnim Mieczysław Jurek mówi, że protest odbędzie się pod hasłem "Nie dajmy się zdmuchnąć". - Złożyliśmy postulaty do pana premiera Tuska, na które do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Ani zapowiedzi realizacji, ani jakiegokolwiek zainteresowania - stwierdził Jurek.
Podczas protestu zostaną zorganizowane debaty m.in. o marginalizacji Elektrowni Dolna Odra oraz trudnej sytuacji w gospodarce morskiej. - Pierwszego dnia w miasteczku będzie przewodniczący Solidarności pan Andrzej Duda i pan Paweł Kukiz, który zajmuje się Jednomandatowymi Okręgami Wyborczymi - zapowiedział Jurek.
Codziennie wojewoda zachodniopomorski będzie otrzymywał petycję z postulatami związkowców.
Przewodniczący Solidarności na Pomorzu Zachodnim Mieczysław Jurek mówi, że protest odbędzie się pod hasłem "Nie dajmy się zdmuchnąć". - Złożyliśmy postulaty do pana premiera Tuska, na które do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Ani zapowiedzi realizacji, ani jakiegokolwiek zainteresowania - stwierdził Jurek.
Podczas protestu zostaną zorganizowane debaty m.in. o marginalizacji Elektrowni Dolna Odra oraz trudnej sytuacji w gospodarce morskiej. - Pierwszego dnia w miasteczku będzie przewodniczący Solidarności pan Andrzej Duda i pan Paweł Kukiz, który zajmuje się Jednomandatowymi Okręgami Wyborczymi - zapowiedział Jurek.
Codziennie wojewoda zachodniopomorski będzie otrzymywał petycję z postulatami związkowców.