Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Pielgrzymi- biegacze z Polic są już w Watykanie. Fot. Archiwum prywatne.
Pielgrzymi- biegacze z Polic są już w Watykanie. Fot. Archiwum prywatne.
Pielgrzymi- biegacze z Polic są już w Watykanie. Fot. Archiwum prywatne.
Pielgrzymi- biegacze z Polic są już w Watykanie. Fot. Archiwum prywatne.
Pielgrzymi- biegacze z Polic są już w Watykanie. Fot. Archiwum prywatne.
Pielgrzymi- biegacze z Polic są już w Watykanie. Fot. Archiwum prywatne.
Pielgrzymi- biegacze z Polic są już w Watykanie. Fot. Archiwum prywatne.
Pielgrzymi- biegacze z Polic są już w Watykanie. Fot. Archiwum prywatne.
Pokonali 2,5 tysiąca kilometrów w dziesięć dni. Pielgrzymi-biegacze z Polic są już w Watykanie. Na plac św. Piotra dotarli w piątek, punktualnie o 11. W niedzielę wezmą udział w uroczystości kanonizacji Jana Pawła II.
Bieg miał formę sztafety. Mężczyźni zmieniali się na trasie kilka razy dziennie. Każdy z dziesięciu pielgrzymów pokonał w sumie 250 kilometrów.

- Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Skończyło się jedynie na kilku bąblach i otarciach. Kilkanaście kilometrów przed Asyżem zgubiliśmy jedną parę. Cudem ich znaleźliśmy - opowiada Zbigniew Pokrzywiński, jeden z pielgrzymów, do którego udało nam się dodzwonić.

Teraz biegacze czekają na niedzielne uroczystości. - Najpierw odpoczniemy, a potem spróbujemy dostać się na audiencję do papieża Franciszka - dodaje Pokrzywiński.

To już druga taka pielgrzymka z Polic do Watykanu. W 2000 roku policzanie pobiegli, by uczcić z Janem Pawłem II jego 80. urodziny. Spotkali się z papieżem na specjalnej audiencji i wręczyli mu pamiątkową koszulkę z Polic.

Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym w niedzielę, 27 kwietnia. Transmisję z uroczystości w Watykanie będzie można oglądać także w Szczecinie, na telebimie ustawionym na Jasnych Błoniach. Początek o godz. 10.

Zobacz program uroczystości na Jasnych Błoniach.
- Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Skończyło się jedynie na kilku bąblach i otarciach. Kilkanaście kilometrów przed Asyżem zgubiliśmy jedną parę. Cudem ich znaleźliśmy - opowiada Zbigniew Pokrzywiński, jeden z pielgrzymów, do którego udało nam się dodzw
- Najpierw odpoczniemy, a potem spróbujemy dostać się na audiencję do papieża Franciszka - dodaje Pokrzywiński.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty