Około stu amerykańskich żołnierzy przyłączy się do manewrów na poligonie w Drawsku Pomorskim. Kompania wojskowych wyskoczy ze spadochronami w czwartek ok. 14.
Międzynarodowe ćwiczenia w Drawsku trwają od kilku tygodni. Poza Amerykanami i Polakami uczestniczą w nich również Kanadyjczycy.
Manewry mają przygotować ich do działań w razie potrzeby wspólnej interwencji wojskowej.
- Takie ćwiczenia pomagają nam zniwelować niewielkie różnice i lepiej się poznać. Dzięki temu możemy działać skuteczniej - wyjaśnia kapitan Marcin Gil z 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa.
Decyzja o rozpoczęciu manewrów to m.in. reakcja na sytuację na granicy ukraińsko-rosyjskiej.