Skorzystają z niej wszyscy, którzy do tej pory nie mogli liczyć na miejsce w schronisku dla bezdomnych. Chodzi głównie o osoby uzależnione od alkoholu.
Ogrzewalnia, która znajduje się pod stałą opieką wychowawcy, będzie czynna w nocy. Obiekt, który stanął przy ulicy Portowej w Świnoujściu, to sześć połączonych ze sobą kontenerów - mówi dyrektor miejscowego schroniska Franciszek Czapor.
- Kontenery są skręcone i stanowią jedną całość. Wyposażone są w toalety, prysznice i przestronną salę z krzesłami. Łóżka nie zdałyby egzaminu, bo codziennie trzeba by je dezynfekować - tłumaczy Czapor.
W ogrzewalni będzie miejsce dla 15 osób. Jej budowa kosztowała ponad 300 tysięcy złotych i została w całości sfinansowana przez miasto. Pierwszych bezdomnych przyjmie w przyszłym tygodniu, po uzyskaniu niezbędnych zezwoleń.
Tuż obok znajduje się też schronisko dla bezdomnych, oferujące miejsce dla 90 osób. Do tej pory z tej formy pomocy skorzystało 65 bezdomnych.
W ubiegłą sobotę w Świnoujściu z wychłodzenia zmarł mężczyzna, który mieszkał w przyczepie - to była pierwsza w zachodniopomorskiem ofiara mrozów tej jesieni.
- Kontenery są skręcone i stanowią jedną całość. Wyposażone są w toalety, prysznice i przestronną salę z krzesłami. Łóżka nie zdałyby egzaminu, bo codziennie trzeba by je dezynfekować - tłumaczy Czapor.
W ogrzewalni będzie miejsce dla 15 osób. Jej budowa kosztowała ponad 300 tysięcy złotych i została w całości sfinansowana przez miasto. Pierwszych bezdomnych przyjmie w przyszłym tygodniu, po uzyskaniu niezbędnych zezwoleń.
Tuż obok znajduje się też schronisko dla bezdomnych, oferujące miejsce dla 90 osób. Do tej pory z tej formy pomocy skorzystało 65 bezdomnych.
W ubiegłą sobotę w Świnoujściu z wychłodzenia zmarł mężczyzna, który mieszkał w przyczepie - to była pierwsza w zachodniopomorskiem ofiara mrozów tej jesieni.