Blisko pięć tysięcy osób przeszło ulicami Szczecina w Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Szczecinianie oddali w ten sposób hołd żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego działającego po II wojnie światowej.
- Oni byli pomordowani przez różnych zbrodniarzy, walczyli o to, byśmy mogli być naprawdę u siebie, w Polsce. Jestem tu z rodziną, dwójka wnuków i syn. - To jest pokazanie naszej polskości. - Chcieliśmy to zamanifestować i pokazać, że czujemy się polakami. Pomimo tego co naszą ojczyznę spotkało przez te wszystkie lata. - My chcemy po prostu być wolni i jak zapomnimy o tych ludziach, to tak jak mówi poeta: jeżeli zapomnę o was, to o mnie też powinno się zapomnieć - komentują uczestnicy marszu.
Ideą pochodu jest przypomnienie o osobach, których władza komunistyczna zabijała. W latach 1945-55 sądy wojskowe wydały około ośmiu tysięcy wyroków śmierci w sprawach politycznych. Do dziś nie odnaleziono grobów żołnierzy, którzy po II wojnie światowej walczyli o wolną Polskę.
- Oni byli pomordowani przez różnych zbrodniarzy, walczyli o to, byśmy mogli być naprawdę u siebie, w Polsce. Jestem tu z rodziną, dwójka wnuków i syn. - To jest pokazanie naszej polskości. - Chcieliśmy to zamanifestować i pokazać, że czujemy się polakami. Pomimo tego co naszą ojczyznę spotkało przez te wszystkie lata. - My chcemy po prostu być wolni i jak zapomnimy o tych ludziach, to tak jak mówi poeta: jeżeli zapomnę o was, to o mnie też powinno się zapomnieć - komentują uczestnicy marszu.
Ideą pochodu jest przypomnienie o osobach, których władza komunistyczna zabijała. W latach 1945-55 sądy wojskowe wydały około ośmiu tysięcy wyroków śmierci w sprawach politycznych. Do dziś nie odnaleziono grobów żołnierzy, którzy po II wojnie światowej walczyli o wolną Polskę.