Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

- Zeznania złożone przez małoletnią korespondują z relacją przedstawioną przed funkcjonariuszami policji niemieckiej i opinią biegłych lekarzy - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Jacek Powalski z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Fot. Ł
- Zeznania złożone przez małoletnią korespondują z relacją przedstawioną przed funkcjonariuszami policji niemieckiej i opinią biegłych lekarzy - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Jacek Powalski z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Fot. Ł
Prokurator przesłuchał 10-letnią Maję z Wołczkowa. Dziewczynka uprowadzona przez Adriana M. 14 kwietnia opisała dzień, w którym została porwana.
Wyjaśniła też, jak doszło do złamania nogi.

- Zeznania złożone przez małoletnią korespondują z relacją przedstawioną przed funkcjonariuszami policji niemieckiej i opinią biegłych lekarzy - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Jacek Powalski z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Do złamania kości strzałkowej piszczelowej lewego podudzia doszło na skutek wrzucenia pokrzywdzonej do samochodu, na dywanik znajdujący się pomiędzy tylną kanapą a przednimi fotelami, i skręcenia lewej nogi znajdującej się na tylnej kanapie.

Jak dodaje Powalski, Adrian M. przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale tylko formalnie.

- Wyjaśnił on w szczególności, iż nie miał zamiaru uprowadzić małoletniej, a jedynie zamierzał się przejechać z nią samochodem, a następnie odwieźć ją do domu zanim ktokolwiek się zorientuje - mówi Powalski. - Z wyjaśnień podejrzanego wynika iż była to tylko przejażdżka. Natomiast zeznania pokrzywdzonej dają podstawę do tego, żeby przedstawić mu zarzut uprowadzenia i pozbawienia wolności - dodaje.

Materiał: TVN24/x-news

Adrian M. usłyszał zarzuty uprowadzenia dziecka i pozbawienia go wolności oraz spowodowania obrażeń ciała. Za każdy z tych czynów grozi pięć lat więzienia.

31-latek był już wcześniej karany za kidnaping. Rok temu w Anglii uprowadził 9-latkę. Prokuratura w Szczecinie wystąpiła do strony brytyjskiej o wydanie odpisu wyroku w tamtej sprawie.

Procedura może potrwać kilka miesięcy. Dokument jest ważny dla prowadzonego śledztwa. Może zdecydować o wydaniu wyroku dla sprawcy działającego w recydywie.
- Zeznania złożone przez małoletnią korespondują z relacją przedstawioną przed funkcjonariuszami policji niemieckiej i opinią biegłych lekarzy - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Jacek Powalski z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
- Z wyjaśnień podejrzanego wynika iż była to tylko przejażdżka. Natomiast zeznania pokrzywdzonej dają podstawę do tego, żeby przedstawić mu zarzut uprowadzenia i pozbawienia wolności - mówi Powalski.
- Wyjaśnił on w szczególności, iż nie miał zamiaru uprowadzić małoletniej, a jedynie zamierzał się przejechać z nią samochodem, a następnie odwieźć ją do domu zanim ktokolwiek się zorientuje - mówi Powalski.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty