Ze statystyk sanepidu wynika, że w ubiegłym roku nie szczepiło swoich dzieci 312 osób w regionie, z czego wojewoda ukarał finansowo połowę rodziców.
Pierwsza kara za niezaszczepienie dziecka wynosi 300 złotych, druga 500, a jeśli to nie poskutkuje, kolejna - 1000 złotych. Przed nałożeniem grzywny przez wojewodę, powiatowy sanepid wysyła upomnienia do rodziców.
- Nie szczepię, bo słyszałam różne opinie, że niespecjalnie to wychodzi. - To czy dzieci są szczepione, to wydaje mi się jest wolny wybór rodziców. Natomiast ogólnie mi się to nie podoba - komentują mieszkańcy.
Jak mówi pediatra Grażyna Czaja-Bulsa, rodzice często mają wątpliwości.
- Niektórzy rodzice mają obawy ze szczepionkami podawanymi po pierwszym roku życia. Różyczka, świnka i odra - tłumaczy Czaja-Bulsa.
W 2014 roku wojewoda ukarał 73 rodziców, w 2015 ponad 150.
W ciągu ostatnich dwóch lat liczba przypadków różyczki wzrosła pięciokrotnie. Obowiązkowe szczepionki przeciwko krztuścowi, tężcowi, różyczce czy odrze są darmowe.
- Nie szczepię, bo słyszałam różne opinie, że niespecjalnie to wychodzi. - To czy dzieci są szczepione, to wydaje mi się jest wolny wybór rodziców. Natomiast ogólnie mi się to nie podoba - komentują mieszkańcy.
Jak mówi pediatra Grażyna Czaja-Bulsa, rodzice często mają wątpliwości.
- Niektórzy rodzice mają obawy ze szczepionkami podawanymi po pierwszym roku życia. Różyczka, świnka i odra - tłumaczy Czaja-Bulsa.
W 2014 roku wojewoda ukarał 73 rodziców, w 2015 ponad 150.
W ciągu ostatnich dwóch lat liczba przypadków różyczki wzrosła pięciokrotnie. Obowiązkowe szczepionki przeciwko krztuścowi, tężcowi, różyczce czy odrze są darmowe.