Pogoda sprzyja, więc mieszkańcy miasta korzystają z bezchmurnego nieba i świecącego słońca.
- Ładnie się obrałam i umalowałam. Idę z siostrą, synem i z psem, który jest tymczasowo, na spacer. Prawdopodobnie wypiję kawę i zjem lody. - Rodzinnie pstrykamy sobie zdjęcia. - Trochę na sportowo. Piękne widoki, krokusy. - Po spacerze będzie nowe jedzenie. Czas na drugi stół, pieczony schabik. - Przyjedzie syn z przyszłą synową. Pewnie po jakimś drinku wypijemy - komentują spacerujący po Jasnych Błoniach mieszkańcy.
Przed nami drugi dzień świąt czyli lany poniedziałek. Jak zapowiadają synoptycy, też będzie słoneczny.