Właściciel praw autorskich Pomnika Małego Powstańca apeluje do szczecińskiej firmy. Chodzi o producenta kijów bejsbolowych z symbolami Powstania Warszawskiego.
Na kijach robionych przez firmę znajduje się znak Polski Walczącej i wizerunek Małego Powstańca. Syn autora pomnika, Marcin Jarnuszkiewicz nie zamierza wytaczać sprawy sądowej, prosi jednak o zaprzestanie produkcji.
- To będzie się ciągnęło w sądzie o wiele dłużej niż będzie moda na te kije. Wierzę, że ludzie mogą się jakoś porozumiewać. Bardzo Pana proszę, niech Pan uszanuje uczucia wielu osób i drukuje co innego na tych kijach - apeluje Jarnuszkiewicz.
Najpierw przedstawiciel producenta Damian Szczęsny tłumaczy, że liczy na osobisty kontakt, a nie apel w mediach. Później jednak dodaje.
- Jest to w jakiś sposób niesmaczne, ale my jesteśmy biznesmenami, robimy biznes. To czy to jest moralne czy niemoralne, to inna sprawa - podkreśla Szczęsny.
Symbol Polski Walczącej jest chroniony prawem. Instytut Pamięci Narodowej w Szczecinie sprawdzi czy nie doszło nadużycia w tym przypadku.
- To będzie się ciągnęło w sądzie o wiele dłużej niż będzie moda na te kije. Wierzę, że ludzie mogą się jakoś porozumiewać. Bardzo Pana proszę, niech Pan uszanuje uczucia wielu osób i drukuje co innego na tych kijach - apeluje Jarnuszkiewicz.
Najpierw przedstawiciel producenta Damian Szczęsny tłumaczy, że liczy na osobisty kontakt, a nie apel w mediach. Później jednak dodaje.
- Jest to w jakiś sposób niesmaczne, ale my jesteśmy biznesmenami, robimy biznes. To czy to jest moralne czy niemoralne, to inna sprawa - podkreśla Szczęsny.
Symbol Polski Walczącej jest chroniony prawem. Instytut Pamięci Narodowej w Szczecinie sprawdzi czy nie doszło nadużycia w tym przypadku.