To było świetne lato dla zachodniopomorskich kurortów - tak twierdzą pracownicy organizacji turystycznych. Według szacunków władz województwa, w lipcu i sierpniu na Pomorze Zachodnie przyjechało nawet 20 proc. turystów więcej niż rok temu.
- Z powodu zwiększającej się konkurencji spadły ceny. Większość obiektów rozbudowuje się, tworzą się też nowe. Coraz więcej Polaków wybiera nadbałtyckie kurorty jako alternatywę także ze względu na niebezpieczeństwo kurortów południowych - ocenia Piotr Piwowarczyk ze Świnoujskiej Organizacji Turystycznej.
Prezes Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego Zbigniew Jagniątkowski przekonuje, że turystów było więcej m.in. dzięki nowej marinie w Kołobrzegu. - Lato było znakomite. To był jeden z lepszych sezonów, jak nie najlepszy w ostatnim 70-leciu - uważa Jagniątkowski.
Prezes Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Waldemar Miśko stwierdza, że Polacy zmieniają przyzwyczajenia: zamiast zagranicznych kurortów, wybierają Bałtyk. - Te wyniki są też spowodowane określoną sytuacją w Europie i na świecie, a także naszymi wewnętrznymi czynnikami. Mam tutaj na myśli program "500+", dzięki czemu wiele rodzin ma większe dochody i możliwość spędzania urlopu - tłumaczy Miśko.
Według Głównego Urzędu Statystycznego, Kołobrzeg był najpopularniejszym nadbałtyckim kurortem tego lata. Noclegi wykupiło tam ponad 750 tysięcy turystów. Wśród ośmiu najczęściej odwiedzanych nadmorskich miejscowości są także: Świnoujście, Rewal, Dziwnów oraz Mielno.


Radio Szczecin
