Coraz mniej osób nie ma dachu nad głową. Jest już pierwszy raport szczecińskich służb z akcji liczenia osób bezdomnych. Wynika z niego, że w Szczecinie żyje prawie tysiąc osób bezdomnych. To o ponad 200 mniej niż przed dwoma laty.
- Przede wszystkim od kilku lat funkcjonuje program, który zakłada przenoszenie osób bezdomnych, szczególnie rodzin do mieszkań chronionych - mówi Maciej Homis, rzecznik MOPR-u. - Osoba, która trafia do takiego mieszkania, musi znaleźć zatrudnienie. My oczywiście w tym pomagamy we współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy i innymi instytucjami.
Z przeprowadzonych ankiet wynika, że powodem bezdomności najczęściej jest eksmisja lub wymeldowanie, konflikt rodzinny, uzależnienie, bezrobocie, wyjście z zakładu karnego.
Najwięcej bezdomnych to mężczyźni miedzy 40. a 60. rokiem życia. Nie mają domu od 6 do nawet 15 lat. Niektórzy - w wieku po - 60-tce nie mają mieszkania od 20 lat.
W porównaniu z badaniem sprzed dwóch lat znacznie zmniejszyła się także liczba dzieci w rodzinach bezdomnych. To nieco ponad 40 maluchów.
- Nie można utożsamiać tego ze zjawiskiem, że to są dzieci, które żyją na ulicy - tłumaczy Homis. - Około 150 dzieci było w poprzednim spisie. To są dzieci, które żyją w rodzinach bez zameldowania, czyli najczęściej rodziny żyjące na działkach, w pustostanach, jest tam ogrzewanie i wszystkie te rodziny są pod nadzorem naszego działu pomocy osobom bezdomnym i asystentów rodziny.
Przebywają w mieszkaniach chronionych, w altanach na ogródkach działkowych czy w schronisku dla bezdomnych matek z dziećmi.
Dane z regionu spłyną do Urzędu Wojewódzkiego do piątku. Według danych z poprzedniego liczenia - było prawie trzy tysiące bezdomnych w Zachodniopomorskiem.
W całym kraju badanie przeprowadzone zostało na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie przeprowadzili działania wspólnie z przedstawicielami Straży Miejskiej, Policji, Miejskiej Izby Wytrzeźwień, Służby Ochrony Kolei, Pogotowia Ratunkowego, organizacji pozarządowych prowadzących schroniska.
Dodaj komentarz 2 komentarze
W mojej okolicy przyczyny spadku bezdomnych są nieco inne. Zmarło 2 przybył 1.
Co za bzdura. Wiekszosc bezdomnycg umiera lub ginie i ciala ich nie sa znjadywane. Wiekszosc bezdomnych nie ma rodzin i nikt nawet nie zglasza ich zaginiecia. Moze nagle sobie domy pokupowali co??? Co za bzdury wypisujecie. Podobnie jak ze spadkiem bezrobocia,bo nagle przybylo miejsc pracy . Ludzie nie pracuja dla checy ,tylko chca zarabiac godnie i wyjezdzaja za granice ,olewajac RUP. SAME KLAMSTWA W TYCH MEDIACH .DLACZEGO NIE PISZECIE PRAWDY???? Bezdomni gina ,umieraja ,bo panstwo tak chce ,zeby Polacy zdychali na ulicach. Nie wierzycie?? Widzial ktos turasa bezdomnego?? Widzial ktos cygana bezdomnego??? ZA TO POALKOW JEST MNÓSTWO BEZDOMNYCH ,BO PALKOW NAWET WLASNY NIERZAD NIE SZANUJE. Polacy sie nawzajem nie szanuja ,a to dopiero poczatek.